Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 2 września 2018

Zestaw salonowy

Mam coraz mniej czasu na pisanie postów, bo zlecenie goni zlecenie. Aby nadrobić zaległości mobilizuję się i dziś prezentuję komplet mebli salonowych. 
 


Pracowała nad nimi już jakiś czas temu. Przywiozło je młode małżeństwo, które dostrzegło potencjał w starych zapomnianych formach. I tak oto na mój warsztat trafiły dwa fotele z podnóżkami,



stylowa sofa,
 

i stolik do kompletu.

 
 Właściciele prosili, aby drewno było bielone. I tu właśnie pojawiły się największe problemy. Wcześniej na meblach była ciemna lakierobejca. Wyszlifowałam ją do żywego i gdy tylko zaczynałam drewno bielić, pojawiały się plamy. Miałam już dość. Dawno żaden mebel nie dał mi się tak mocno w kość, jak właśnie te z zestawu. Drewno szlifowałam i malowałam. Wychodziły plamy, znowu szlifowałam i tak cztery raz, aż w końcu  się udało. 
 

Później jeszcze naprawianie elementów nadgryzionych zębem czasu. 


Nowe pianki, tapicerka i gotowe. 


 Moje ulubione zestawienie przed i po 





Kolor materiału tapicerskiego właściciele wybrali sami, jak również taśmy wykończeniowe. 


Bardzo ciekawie prezentował się również stolik. W pierwszym zamyśle właścicielka chciała cały pomalować na biało. Serce mi pękało na myśl o zamalowaniu przepięknej intarsji na blacie. W końcu doszliśmy do konsensusu i oto efekty.


Całość bardzo spodobała się właścicielom, a to cieszy najbardziej. 





 A Wam jak się podoba? 





Od tego samego małżeństwa mam już następne meble do odnowienia. To bardzo satystakcjonujące, że klient wraca i jest zadowolony z mojej pracy.