Do mojej pracowni zawitała staruteńka szafa. Poręczna jednodrzwiówka. Tak wyglądała już przed odbiorem. Zdjęcie zrobione na szybko przed odjazdem i niestety tło mało ciekawe :-)
Przybyła do mnie ciemna i ponura.
Dół mocno zjedzony i spróchniały.
Szafę odrobaczyłam, dorobiłam nowe nogi i listwę dolną, zaszpachlowałam ubytki, wyszlifowałam całość, na drzwiach i szufladzie wykonałam wzór z gipsu. Na koniec wszystko zawoskowałam i oto jest.